Jak dużo jest za dużo?

Autor artykułu pracuje jako kardiolog w Klinice Chorób Wieńcowych Uniwersytetu Jagiellońskiego w szpitalu im. Jana Pawła II w Krakowie.

Jak dużo jest za dużo?

Winonapój uzyskiwany na drodze całkowitej lub częściowej fer... (...) jest elementem diety, zwłaszcza śródziemnomorskiej, która jest powszechnie zalecana Europejczykom. Wiadomo, że jej stosowanie nie tylko zmniejsza śmiertelność wywołaną chorobami sercowo-naczyniowymi, ale i przy zachowaniu umiaru pomaga utrzymać prawidłową masę ciała.

Istnieją poważne dowody naukowe, by sądzić, że jedną z przyczyn korzystnych efektów diety śródziemnomorskiej jest obecność w niej umiarkowanych ilości wina spożywanego podczas posiłków.

Pacjenci i koledzy często pytają mnie o taką ilość wina lub alkoholu, na którą możemy sobie pozwolić, by z jednej strony „wzmocnić serce”, a z drugiej strony nie doprowadzić do uszczerbku na naszym zdrowiu. Odpowiedź nie jest prosta. W niektórych przypadkach lekarze odradzają w ogóle spożywanie alkoholu. Do takich sytuacji należą między innymi: nieuregulowane nadciśnienie tętnicze, znaczna niewydolność krążenia, zbyt wysoki poziom niektórych lipidów we krwi (trójglicerydy), poważne zaburzenia rytmu, choroby wątroby, u kobiet wywiad w kierunku nowotworów piersi i wiele innych.

Każdy przypadek pacjenta rozpatrujemy indywidualnie i dlatego zawsze warto poradzić się w tej sprawie swojego lekarza. Dodatkowym problemem konsumpcji alkoholu jest skłonność do uzależnień. Jeżeli występuje, to bezpieczniej w ogóle powstrzymać się od spożywania alkoholu. Trzeba mieć świadomość, że w polskiej kulturze spożywania alkoholu (a zasadzie jego nadużywania) trzeba wykazać niezwykle silną wolę, by pozostać przy ilościach bezpiecznych dla zdrowia i nie zwiększać tego spożycia z upływem czasu.

Przy braku takich obciążeń chorobowych odpowiedź jest znacznie prostsza. Musi jednak obejmować kilka elementów: co pić, jak często i ile? (zob. ramka nr 1)

Ramka 1.

Zawsze polecam wino. Nie tylko z powodu jego „wartości dodanej”, czyli polifenoli, ale głównie dlatego że jako element diety śródziemnomorskiej sprawdza się od wieków. Przy winie łatwiej zrozumieć, że można się nim delektować i powinno ono nam towarzyszyć na co dzień przy posiłkach, a nie być pite jedynie dla wywołania upojenia alkoholowego.

Najgorszym modelem picia alkoholu (w ramach dopuszczalnych tygodniowych ilości) są „jednorazowe wyskoki” związane ze spożyciem większych jego ilości (tzw. binge drinking – spożycie jednorazowo powyżej pięciu jednostek alkoholu). Pamiętajmy, że najważniejsze jest nieprzekraczanie dziennych ilości rekomendowanego spożycia (zob. ramka nr 2).

Ramka 2.

Odpowiedź na najważniejsze tytułowe pytanie, sprowadzające się do określenia ilości alkoholu, jaką można bezpiecznie wypić, nie jest jednoznaczna. Najważniejsze, by zapamiętać, że wpływ spożycia alkoholu (zwłaszcza wina) na częstość zawałów serca i śmiertelność przypomina krzywą o kształcie „J” (zob. rycina nr 1). Oznacza to, że przy zachowaniu niskiej i umiarkowanej konsumpcji wina zmniejsza się ryzyko zachorowania na choroby układu krążenia i przedłuża się życie. Przekroczenie tej ilości niweczy korzystny wpływ spożywania alkoholu – wtedy skracamy sobie życie. Co ważne, w przypadku spożycia alkoholu w innej postaci niż wino, ta krzywa „J” jest znacznie słabiej wyrażona i działania niekorzystne alkoholu zaczynają pojawiać się znacznie wcześniej (Gronbaek, 2000). Jest to zapewne wyraz obecności polifenoli w winie.

Rycina 1.

Podstawowe zasady bezpiecznego spożycia alkoholu pokazują ramki nr 1 i 2. Należy jednak zaznaczyć, że to są zalecenia ogólne i mogą być modyfikowane. Wiele czynników, takich jak wiek, masa ciała, pochodzenie etniczne, wywiad rodzinny, ogólny stan zdrowia oraz przyjmowanie niektórych leków, wpływa na określenie nowoczesnych zasad spożywania alkoholu. Uwzględnić należy ponadto, że na wchłanianie alkoholu wpływa także szybkość spożywania alkoholu oraz jego przyjmowanie z pokarmami (ilość i rodzaj żywności). Dlatego opisane wytyczne mogą się różnić indywidualnie oraz pomiędzy poszczególnymi krajami (zob. rycina nr 2).

Rycina 2.

Na rycinie nr 2 przedstawiono oficjalne zalecenia dotyczące spożycia alkoholu, jakie obowiązują w poszczególnych krajach. Polskie rekomendacje przedstawione przez Państwową Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych są bardziej rygorystyczne niż w innych krajach. Równocześnie Polskie Forum Profilaktyki podało swoje zalecenia i uznało za umiarkowane spożycie alkoholu 1 do 3 jego jednostek na dobę u mężczyzn i 1 do 2 jednostek na dobę u kobiet (www.pfp.edu.pl). Te ilości należy jednak zdecydowanie potraktować jako maksymalne.

Ramka 3.

Warto też pamiętać i uwzględniać przy przeliczaniu, że pojęcie jednostki alkoholu (tzw. drink) również różni się pomiędzy krajami i wynosi np. 8 g czystego alkoholu w Wielkiej Brytanii i Irlandii, 10 g w Polsce i wielu innych krajach, 12 g w Włoszech, Szwajcarii i Danii, 14 g w Kanadzie i USA, aż po 19,75 g w Japonii.

Mam nadzieję, że przedstawione wskazówki pomogą Państwu bezpiecznie i z korzyścią dla zdrowia delektować się winem.

Dr hab. med. Grzegorz Gajos
kardiolog
Uniwersytet Jagielloński,
Szpital im. Jana Pawła II w Krakowie