Najlepsze wina Niemiec z roczników 2018 i 2017 od jutra w sklepach i restauracjach

Najlepsze wina Niemiec

W Wiesbaden wszystko się zaczęło, i w Wiesbaden co rok wszystko zaczyna się od początku. Czterysta najdroższych, najwybitniejszych win niemieckich spod znaku VDP.Grosse Lage (VDP.Grosses Gewächs) na kilka dni przed swoją rynkową premierą, oddaje się w ręce dwustu krytyków winiarskich i winiarzy z całego świata. Od tego, co napiszą, sporo zależy. Wina ruszają do sklepów 1 września, czyli już jutro.

Pod wieloma względami historia niemieckiego winiarstwa zaczęła się od spotkania kilkunastu dżentelmenów w piwnicach wiesbadeńskiego ratusza w 1910 roku. To wówczas powstała idea zrzeszenia wytwórców wysokojakościowego (bo niedosładzanego i nieszaptalizowanego) wina, nazywanego podówczas winem „naturalnym”. Kiedy w 1971 roku nowe prawo winiarskie zlikwidowało kategorię win naturalnych, stowarzyszenie otrzymało nową nazwę, którą posługuje się do dzisiaj: Verband Deutscher Prädikatsweingüter, w skrócie VDP.

Dziś VDP zrzesza 196 winiarzy, posiada własny system apelacyjny, który powoli zaczynają naśladować Austriacy z Dolnej Austrii, a który ma w nieco okrojonej wersji znaleźć się w nowym zreformowanym prawie winiarskim Niemiec (czy dożyjemy jego ogłoszenia?). Wina z niższych półek apelacyjnych (VDP.GUTSWEIN, ORTSWEIN i ERSTE LAGE) mają swoją premierę z końcem kwietnia w Moguncji, zaś te najdroższe (powstaje ich około pięciuset etykiet) muszą czekać cierpliwie aż do 1 września kolejnego roku po zbiorach, czerwone zaś jeszcze rok dłużej.

Degustacja w Wiesbaden
Fot. M. Bardel

Tym samym podczas GG Vorpremiere w Wiesbaden, która właśnie dobiegła końca, mieliśmy okazję próbować win białych (głównie – co oczywiste – rieslingów) z 2018 roku i czerwonych (głównie – co równie oczywiste – spätburgunderów) z 2017, no chyba, że producent deklaruje ich dłuższe przechowywanie – wówczas do degustacji trafiały wina z 2016 albo nawet 2014 roku.

Akurat lata 2018 i 2017 to mają ze sobą wspólnego, że to rekordowe pod względem temperatur roczniki (jest całkiem prawdopodobne, że w związku z katastrofą klimatyczną już każdy kolejny rocznik będzie w Europie rekordowy). O ile jednak w roku 2017 zbiory poważnie ograniczyły wiosenne przymrozki (w Palatynacie straty sięgały nawet 40 procent owoców), w 2018 zebrano więcej, niż wynosi średnia wieloletnia. Z pewnością będzie to cudowny rok dla win czerwonych (ale te w kategorii super ciężkiej, czyli GG, premierę będą miały dopiero za rok…), co do białych zaś… no właśnie. Wielu z nas obawiało się kłopotów z kwasowością – rocznikowe raporty German Wine Institute uspokajająco pomijały ten drażliwy temat, choć wnikliwe oko czytelnika mogło wychwycić częściej niż zwykle pojawiający się eufemizm „umiarkowana” obok słowa „kwasowość”. A jak było?

Lata 2018 i 2017 to mają ze sobą wspólnego, że to rekordowe pod względem temperatur roczniki (jest całkiem prawdopodobne, że w związku z katastrofą klimatyczną już każdy kolejny rocznik będzie w Europie rekordowy). O ile jednak w roku 2017 zbiory poważnie ograniczyły wiosenne przymrozki (w Palatynacie straty sięgały nawet 40 procent owoców), w 2018 zebrano więcej, niż wynosi średnia wieloletnia.

Cóż. Nie najgorzej. Z szybkiej analizy moich notatek wynika, że win wybitnych było w zasadzie równie wiele, jak w roku ubiegłym, ich wybitność porównywalna. Niemniej nie sposób nie zauważyć, że o ile w roku ubiegłym trudno doprawdy było wśród czterystu prezentowanych win dopatrzyć się win zupełnie nieciekawych lub zwyczajnie tylko dobrych (to są w końcu wina o średniej cenie 35 EUR za butelkę), w tym roku pewna ich niewielka liczba mocno rozczarowywała. Niska kwasowość (Palatynat niestety w kilku przypadkach) to tylko jedna ich słabość, o wiele częściej problem tkwił w przegrzanych owocach, nutach zgniłego jabłka czy spalonej gumy, których ja akurat w rieslingach nie poważam. O wiele równiejsze zdały mi się spätburgundery z ciepłego, choć krnąbrnego 2017 roku – tu nie znalazłem więcej niż trzech win, których nie miałbym ochoty natychmiast spożyć.

Podobała mi się biała Mozela, odrobinę mniej rześka niż zwykle, ale wciąż bajecznie aromatyczna, najwyższy poziom trzymało Rheingauregion winiarski w południowo-zachodnich Niemczech, leżąc... (wszystkie wina z Hochheim, Rüdesheim i Erbach w czołówce), Nahe zachwycające, szczególnie to „głębsze” (Monzingen), ale i wina z Dorsheim wybitne, choć tu akurat trafiłem na kilka win nie całkiem czystych aromatycznie (guma, mięso i takie tam). Hesja pokazała się nieco gorzej niż w roku ubiegłym, sporo tu było nadmiernie jabłkowych, prostolinijnych rieslingów – przyzwoitych, ale niekoniecznie w najwyższej klasie GG. Okolice Westhofen zdecydowanie bardziej do mnie tym razem przemawiały niż słynne Reńskie Tarasy. Parę przegrzanych win w Palatynacie nie zepsuło mi frajdy próbowania wielkich rieslingów z ulubionych moich okolic Forst-Deidesheim-Rupperstberg, bardzo pozytywnie zaskoczył mnie Rieslingbiała odmiana winogron uważana za jedną z najlepszych i n... Edelacker od Pawis, jedyny reprezentant GG z zapomnianego niemal przez wszystkich regionu Saale-Unstrut, nieco rozczarowała Frankonia, na którą od lat stawiam, bo choć rieslingi wciąż cudownie pełne, wytrawneokreślenie wina, w którym, teoretycznie, cały cukier na d... i niezwykle szykowne (tylko jednemu dałem notę poniżej 89 punktów), to już wśród sylvanerów z 2018 roku trzeba się było win naprawdę wielkich naszukać. A oto lista etykiet, które w tym roku oceniłem najwyżej.

Najlepsze rieslingi podczas Vorpremiere VDP.Grosses Gewächs 2019 w ocenie MB:

  • Nahe:
    • 2016 Johannisberg, Prinz Salm (95)
    • 2018 Halenberg, Emrich-Schönleber (92)
    • 2018 Burgberg, Kruger-Rumpf (92)
  • Mozela:
    • 2018 Sonnenuhr, S.A. Prüm (94)
    • 2018 Karthäuserhofberg, Karthäuserhof (93)
    • 2018 Kupp, Forstmeister Geltz-Ziliken (93)
    • 2018 Bockstein -Z-, Nik Weis – St. Urbans-Hof (93)
    • 2018 Rausch, Forstmeister Geltz-Ziliken (92)
    • 2018 Laurentiuslay, Grans-Fassian (92)
    • 2018 Lay, Dr. Loosen (92)
    • 2016 Kreuzwingert, Haart (92)
    • 2018 Goldtröpfchen, Nik Weis – St. Urbans-Hof (92)
    • 2017 Scharzhofberger, Reichsgraf von Kesselstatt (92)
  • Rheingau:
    • 2017 Berg Roseneck, Leitz (93)
    • 2017 Jungfer, Peter Jakob Kühn (93)
    • 2017 Berg Kaisersteinfels, Leitz (92)
    • 2018 Rothenberg, Geheimrat J. Wegeler (92)
    • 2018 Hölle, Johannishof (92)
  • Palatynat:
    • 2018 Hohenmorgen, Basserman-Jordan (93)
    • 2018 Jesuitengarten(niem.) dosł. – ogród (winograd) jezuicki.Dość częsta... (...), Georg Mosbacher (93)
    • 2017 Pechstein, Reichsrat von Buhl (92)
    • 2018 Kirchenstück, Bassermann-Jordan (92)
    • 2018 Reiterpfad-Achtmorgen, Berdolt – St. Lamprecht (92)
    • 2018 Pechstein, Acham-Magin (92)
  • Hesja Nadreńska:
    • 2017 Kirchberg, Prinz Salm (93)
    • 2018 Morstein, Gutzler (92)
    • 2017 Scharlachberg, Prinz Salm (92)
  • Wirtembergia:
    • 2018 Schlossberg, Graf Neipperg (93)
  • Frankonia:
    • 2018 Julius-Echter-Berg, Johann Ruck (92)
    • 2017 Apostelgarten, Bernhard Höfler (92)

Najlepsze spätburgundery podczas Vorpremiere VDP.Grosses Gewächs 2019 w ocenie MB:

  • Palatynat:
    • 2017 Sonneberg Rädling, Bernhart (92)
    • 2015 Im Grossen Garten, Knipser (92)
    • 2016 Münzberg Schlangenpfiff, Münzberg – Gunter Kessler (91)
    • 2016 Kirschgarten, Philipp Kuhn (91)
    • 2015 Kirschgarten, Knipser (91)
    • 2015 Mandelpfad, Knipser (91)
  • Ahr:
    • 2017 Herrenberg, Jean Stodden (92)
    • 2017 Silberberg, Meyer-Näkel (91)
  • Rheingau:
    • 2017 Hassel, Georg Müller Stiftung (91)
  • Badenia:
    • 2015 Winkelberg Pagode, Stigler (91)
    • 2016 Eichberg, Stigler (91)
    • 2017 Feuerberg Kesselberg, Bercher (91)
  • Wirtembergia:
    • 2016 Geissberg, Wachstetter (91)
    • 2017 Forstberg, Deutel (91)
    • 2017 Lämmler, Schnaitmann (91)

Ciepłe podbrzusze winnych Niemiec. Badenia – Palatynat – Wirtembergia